Traktorringridning - spotkanie w Danii

W
dniach 4-6 lipca członkowie Klubu Traktor i Maszyna odwiedzili
zaprzyjaźniony duński Ferguson Klub w Bojden. Należy podkreślić, iż
duńscy koledzy przyjęli polską grupę bardzo serdecznie i gościnnie.
Szczególne podziękowania należą się tu Kimowi Thode.
Zarówno piątek jak i sobota obfitowały w wiele atrakcji. Pierwszy dzień
był poświęcony zwiedzaniu Faaborga i jego pięknych okolic. W tym dużą
gratkę stanowił średniowieczny kompleks zamkowo parkowy Oversigskort, na
terenie którego można było podziwiać oprócz średniowiecznych warowni,
piękne ogrody w stylu angielskim. Nie mniej jednak dla miłośników
zabytkowej techniki największą atrakcję przedstawiało imponujące muzeum
techniki i motoryzacji zlokalizowane w zachodniej części kompleksu.
Zarówno tematyka jak i ilość zgromadzonych tam eksponatów jest tak
szeroka, że trzeba było by poświęcić około 4-5 godzin na szybkie
obejrzenie kolekcji. Zaczynając od starej kuźni z działającymi i
sprawnymi narzędziami, młotami, piecem i miechem przez piękną kolekcję
powozów konnych i niezliczoną ilość maszyn i narzędzi rolniczych z
okresu XVIII-XIX wieku dochodząc do części motoryzacyjnej. W której
znajdziemy praktycznie wszystkie znane modele samochodów począwszy od
pierwszych parowych do słynnych amerykańskich krążowników z lat
pięćdziesiątych. Wśród ponad setki eksponatów zgromadzonych do
odrestaurowania znalazł się i polski akcent samochód Syrena 105
zarejestrowany na duńskich tablicach. Odrębną bardzo liczną grupę
stanowiły motocykle ze wszystkich okresów i prawie wszystkich marek
(niestety nie było polskich).
W piątkowy wieczór odbyła się w starym dworku kolacja integracyjna,
która przebiegła w wyjątkowo miłej atmosferze. To co bardzo cieszy to
nawiązanie wielu wzajemnych kontaktów i znajomości.
W sobotę w Bojden odbył się Traktorringridning czyli spotkanie
zabytkowych ciągników połączone z konkurencjami na ringu. Miejsce
spotkania było położone w bardzo ciekawej okolicy skąd zarówno na zachód
jak i na północ około kilkadziesiąt metrów od imprezy znajdowało się
morze. Zanim jednak traktory przybyły na miejsce ulicami Bojden
przebiegła parada. Sprzęt jaki uczestniczył w tym wydarzeniu było
odmienny od tego jaki przyzwyczailiśmy się oglądać na zlotach w Polsce
czy nawet w Niemczech. Tu przeważała trochę inna technika, nie mniej
jednak warta obejrzenia. Dominowały zwłaszcza traktory Ferguson z okresu
lat 1948-64, będące efektem silnej ówcześnie polityki eksportowej tej
firmy. Traktor ten potocznie zwany jest „Szarym Fergi” z względu na
szare malowanie maski.
O ile jednak ciągniki Fergusona występują i u nas, to dużą egzotykę
przedstawiały duńskie ciągniki Bukh, bardzo zresztą cenione przez
Duńczyków. Oprócz tych marek można było spotkać olbrzymie traktory
Volvo, czy angielskie Nuffieldy, niemieckiego Bungartza napędzanego
silnikiem VW Garbusa, Farmalla H, Fiata Picolo, Deutze, Porsche czy Same
napędzane widlastym silnikiem. Czyli dość sporo innej traktoryzacji od
naszej. Na terenie wystawy pokazane zostały również zabytkowe silniki
stacjonarno – morskie firmy „Ideal” z Fjellebroen.
Zawody na „traktorringu” polegały na podjechaniu możliwie jak
najszybciej traktorem pod bramkę i wycelowaniu jednocześnie tyczką w
otwór wiszącego na linie a’la klucza. Przy czym wygrywał ten, kto go
strącił. W konkurencji również uczestniczyła polska strona, zdobywając
drugie miejsce w klasyfikacji.
Podsumowując udany wyjazd szczególnie należy podkreślić wspaniałą opiekę
z strony duńskich kolegów i ciepłą atmosferę. Wypracowane w ten sposób
kontakty zaowocują zacieśnieniem współpracy między obydwoma klubami.
Rafał Mazur |